Od dzieci nie chcę, nigdy (no może czasem na 2 godzinki, co by głowa trochę od pisku i wrzasku odpoczęła :)), ale gotować i sprzątać to by ktoś mógł! Chociaż przez jakiś czas... Oj jakby to pomogło! A i problemów też pozbyć by się chciało!
Ale do sedna! Wakacji jako takich nie było, ale czas wakacyjno-urlopowy się skończył, a co za tym idzie – znowu zaczną się korki, choć na szczęście mnie to poniekąd nie dotyczy :)
Rok temu szykowaliśmy się z K. (i L. w brzuchu) na Kos – było pięknie i tęsknię za tym czasem, nie wspomnę tu o locie samolotem – no tego, to nie chciałabym powtórzyć, ze względu na K.
Było karmienie łabądka:
Zabawa w piaskownicy:
K. ma na sobie:
t-shirt – Zara
bluza – Tchibo
spodnie – Booso by kloo
buty – Naturino
apaszka – Camelia Dizajn, czyli ja :)
t-shirt/spodenki – maybe4baby
buty – j.w.
kapelusz – F&F
Gra w piłkę:
T-shirt – H&M
Podglądanie sąsiadów:
bluza – Dress You Up
spodnie – 51015
buty – Adidas
Bujanie na huśtawce:
bluzka – Zara
spodnie – Pan pantaloni
sandałki – Adidas
L. ma na sobie:
Kurtka – H&M
Czapka – Pan pantaloni
Fota młodego na łóżku jest cudowna! I ta jego mina :D
OdpowiedzUsuńMagda Z.
My dopiero po roku dostrzegliśmy to zdjęcie w wózku (drugie od góry) i stwierdziliśmy, że jest mega słodki na nim :)
Usuń