piątek, 6 września 2013

Wory, worki, woreczki... i jeszcze coś!

,
W tym tygodniu mam mnóstwo pracy! Nie tylko szyciowej...
ale pochwalę się tym, co udało mi się uszyć w tym czasie :)
Zaczęłam od woreczków na kapcie, ubranka, lub co tam kto chce.
Dla dzieci, na razie tylko dla nich, ale jakby ktoś chciał dla siebie,
to jestem oczywiście w stanie uszyć dla każdego, i w każdym rozmiarze!
Napisy robione ręcznie specjalnymi flamastrami do tkanin.

















Do tego miałam wenę i uszyłam kolejne spodnie dresowe dla Krystianka! Oto efekt :)






Wrzucam również zdjęcia nowych materiałów! Ślicznych!





Jak tylko znajdę czas, to będę szyła kolejne rzeczy,
a w głowie siedzi kocyk z Myszką Minnie dla pewnej młodej damy – Hani,
spódniczka z dresu i torby bawełniane!

Do zobaczenia wkrótce!


2 komentarze:

  1. Woreczki bardzo sympatyczne, ale te spodenki są po prostu super słodkie: )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Woreczki to podobno najprostsza rzecz do szycia, ale dla początkującego to wszystko jest trudne... a spodenki uważam za super fajne, jak dla mnie :)))

      Usuń